W procesie diagnostycznym i terapeutycznym bardzo pomocna jest embriologia. Dzięki niej znamy kolejność rozwoju narządów i ich bliskie korelacje. Ta wiedza może nakierować nas terapeutów na źródło bólu, który bywa rzutowany do miejsc, w których narządy były ulokowane w czasie embriogenezy. W ten sposób można tłumaczyć dlaczego ból bywa rzutowany przy patologiach klatki piersiowej do jamy brzusznej (zapalenie płuc objawiające się bólem jamy brzusznej, zawał mięśnia sercowego z bólem w jamie brzusznej). Inny przykład to małżowina uszna i nerka – mają podobny kształt, ponieważ pochodzą z tej samej tkanki zarodkowej. Dlatego, gdy dziecko rodzi się z anomalią w obrębie małżowiny usznej, lekarz powinien sprawdzić czy jakieś zmiany nie dotyczą także nerki po tej samej stronie.
Wchodząc bardziej w szczegóły, jednym z etapów rozwoju nerki, jest śródnercze, z którego u płci męskiej formowane są też i jądra i związane z nimi przewody. Zatem jądra zaczynają zstępować z miejsca, w którym są nerki. W przypadku kolki nerkowej, czyli przy wydalaniu kamieni nerkowych, ból często promieniuje z lędźwi, przez pachwiny do jąder.
Oczywiście w całym procesie diagnostycznym, konieczna jest znajomość anatomii, fizjologii, neurologii czy innych nauk. Dzięki nim znamy topografię, funkcje czy unerwienie narządów i możemy odczytywać mapy bólowe czy też odnajdywać przyczyny dolegliwości.
Podobne zależności czy połączenia tłumaczy także medycyna chińska, gdzie wyróżnia jeszcze następujące pary : oczy i wątroba, nos i płuca język i serce, wargi/usta i śledziona, nerki i uszy. Przykład z wątrobą – kiedy człowiek przesadzi z alkoholem, zaczyna „widzieć podwójnie”.
Powyższy opis to jedynie „kropla w morzu” tych informacji, jakie trzeba zgłębiać, żeby dobrze odczytywać wszelkie symptomy bólowe.